Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, funkcjonariusze, którzy brali udział w tych balangach, zostaną rozdzieleni i ulokowani w innych komisariatach. - Chodzi o to, by rozbić tę grupę - mówi nasz informator z policji. Według niego za brak nadzoru nad podwładnymi odsunięty od swoich obowiązków ma też zostać szef tego ogniwa. Tymczasem wciąż trwa postępowanie wyjaśniające w sprawie imprez na terenie komisariatu, zlecone przez komendanta miejskiego policji w Łodzi i dopiero po jego zakończeniu zapadną decyzje o ewentualnych karach dla balangowiczów.
Czytaj: Tak się pije na komendzie w Łodzi! Alkoholowa balanga pod nosem komendanta
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail