Kłęby dymy wydobywały się z mieszkania znajdującego się na trzecim piętrze. Po sforsowaniu zamkniętych drzwi w mocno zadymionym pokoju znaleźli leżącą na wersalce półprzytomną kobietę. Funkcjonariusze wynieśli ją na zewnątrz, udzielili pomocy i zaczęli gasić ogień. Okazało się, że starsza pani zostawiła na kuchence gazowej garnek, który się zapalił.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Strażacy uratowali koziołka z Wisły [ZDJĘCIA]