Policjanci z Komendy Miejskiej w Przemyślu wykazali się niezwykle wielkim sercem, gdy wezwani nad jezioro w Ostrowie ujrzeli, że ich pomocy nie potrzebuje żaden człowiek, lecz... chory bocian, zauważony przez mężczyznę wypoczynającego nad wodą w miejscowości pod Przemyślem. Odważnie schwycili rannego ptaka, owinęli go w bluzę od munduru i bezpiecznie przewieźli radiowozem do kliniki weterynaryjnej w Przemyślu. Okazało się, że 4-miesięczny bocian był skrajnie wyczerpany, odwodniony i miał skręconą nogę. Weterynarze otoczyli go opieką, opatrzyli nogę i zapewnili mu miejsce w klinice do czasu, aż nabierze sił.
Zobacz też: Bijatyka ekspedientek Żabki z klientkami [WIDEO]