Do kontroli doszło w Będominie w woj. pomorskim w niedzielę w godzinach przedpołudniowych. Badanie alkomatem, któremu został poddany duchowny wykazało, że miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu! Piotr Kwidziński z kościerskiej policji powiedział, że nie chce mówić czym zajmuje się zatrzymany mężczyzna. - Nie zdradzamy, jaką profesją się zajmuje. Mogę tylko powiedzieć, że mężczyzna nie miał przy sobie prawa jazdy. Tłumaczył, że jechał z domu do sąsiedniej wsi i zapomniał dokumentów - powiedział Kwidziński. Jak wynika z informacji podawanych przez Radio Gdańsk za kierownicą auta miał siedzieć proboszcz parafii koło Kościerzyny.
Zobacz: Pijany ksiądz z Łowicza, który potrącił kobietę, na komendę zgłosił się też PIJANY!
W poniedziałek duchowny ma przybyć na przesłuchanie. Wiadomo, że będzie odpowiadał z wolnej stopy. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. - Będzie również odpowiadał za brak wymaganych dokumentów. Za to wykroczenie stanie przed sądem - dodał Kwidzyński.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail