Poszkodowany to policjant drogówki, który został raniony w głowę. W samochodzie siedziała z nim policjantka, która jest pod opieką psychologa - podaje Dziennik Bałtycki. Wiadomo, że wykluczono udział osób trzecich. - Po wstępnych oględzinach na miejscu zdarzenia, wykluczamy udział osób trzecich - powiedział w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim rzecznik gdyńskiej policji Michał Rusak. - Prawdopodobnie był to nieszczęśliwy wypadek - dodał.
Zobacz też: Policja wznawia poszukiwania Ewy Tylman. NOWE FAKTY