policja, radiowóz

i

Autor: Łukasz Solski

Policjant strzelał do Jakuba, bo myślał, że uwiódł mu żonę

2017-12-06 7:00

Oto do czego jest zdolny oszalały z zazdrości człowiek! Funkcjonariusz wydziału kryminalnego komendy miejskiej w Łodzi urządził swojej żonie piekielną awanturę, a gdy pod bramą ich domu pojawił się rzekomy kochanek kobiety, chwycił za broń i oddał w jego kierunku 31 strzałów! Ranny Jakub F. (45 l.) trafił do szpitala, a krewki policjant - do aresztu z zarzutem usiłowania zabójstwa.

Te krwawe wydarzenia rozegrały się w miniony piątek na cichej, willowej ulicy Łomnickiej w Łodzi. Daniel W. (31 l.) i jego żona Małgorzata mieszkają tam w skromnym parterowym domku. Feralnego dnia funkcjonariusz miał wolne. Najprawdopodobniej od rana raczył się alkoholem. Kiedy wieczorem jego żona wróciła z pracy, zaczął się awanturować. Robił jej wymówki, że go zdradza. A ponieważ stawał się coraz bardziej agresywny, kobieta złapała za telefon i wykonała połączenie do znajomego Jakuba F., z którym miał łączyć ją rzekomy romans. Ten, słysząc w słuchawce odgłosy kłótni, wsiadł w samochód i podjechał pod dom małżonków.

Kiedy zazdrośnik zobaczył go przez okno, stracił całkowicie panowanie nad sobą. Chwycił służbowy pistolet, 16-strzałowy Walther P99, wsadził do kieszeni zapasowy magazynek i tak uzbrojony wybiegł z domu, po czym zaczął strzelać w kierunku przybysza. Oddał aż 31 strzałów. Na szczęście nie były zbyt precyzyjne - Jakub F. został trzykrotnie trafiony w nogi, pozostałe kule uszkodziły sąsiednie domy i samochody stojące na ulicy.

Zaraz po strzelaninie na miejscu zjawili się policjanci, którzy zatrzymali swojego kolegę po fachu. Miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa, a sąd aresztował go na trzy miesiące. Do winy się nie przyznał, odmówił też składania wyjaśnień. Grozi mu nawet dożywocie. Został już wydalony z policji, w której służył 11 lat.

ZOBACZ TAKŻE: Strzelanina w Łodzi. Pijany policjant oddał 31 strzałów

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają