Koło 19.00 policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że przez miejscowość Regulice jedzie mercedes z najprawdopodobniej nietrzeźwym kierującym w środku. Funkcjonariusze z drogówki chcieli zatrzymać do kontroli kierowcę mercedesa, ale ten ani myślał posłuchać policjantów. Kierowca ruszył do ucieczki, a policjanci za nim w pościg. Po chwili uciekinier uderzył w policyjny radiowóz i potrącił jednego z policjantów. Zaczął uciekać, to wtedy drugi z funkcjonariuszy podjął decyzję o oddaniu strzałów za uciekającym.
Najpierw wystrzelił strzały ostrzegawcze, a później strzelił w opony mercedesa. - Po krótkim pościgu, na ulicy Prusa w Alwerni doszło do zderzenia uciekającego Mercedesa z radiowozem. Wykorzystując ten fakt policjanci wysiedli z radiowozu i podbiegli do samochodu. W tym momencie jeden ze stróżów prawa został potrącony. Drugi z policjantów widząc całą sytuację, wykorzystał broń palną - oddał strzały ostrzegawcze, a następnie w opony pojazdu aby uniemożliwić dalszą jazdę uciekinierowi - opisuje zdarzenie na Facebooku Kraków112 - Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie. W końcu kierowcę udało się zatrzymać. Po skontrolowaniu jego stanu okazało się, że kierowca był nietrzeźwy.
Sprawdź: Strzelanina w Zgierzu. Ukraińcy ZAATAKOWALI policjantów [ZDJĘCIA]