"To nie może być prawda..." - napisał na swoim koncie na Paweł Graś. Sławomir Nowak postanowił odpowiedzieć Radosławowi Sikorskiemu: "Co Apple na to?". To zapewne wyraz troski ministra transportu o Jarosława Kaczyńskiego (firma Apple znana jest z wytaczania procesów sądowych za kopiowanie ich opatentowanych rozwiązań)
Sławomir Nitras z kolei wstydzi się wirtualnego wystąpienia profesora Glińskiego: "Beda to pokazywac w tv na całym swiecie tak jak pokazują bijacych się w parlamentach Ukrainy lub Indii. Gratulacje dla autorów. Kompromitacja" - napisał Nitras.
Do dyskusji w nieco poważniejszym tonie przystąpił także Marek Jurek: "Skoro Konstytucja domaga się (przy wotum nieufności) wskazania Sejmowi kandydata na premiera; jak marszałek Sejmu może odmawiać mu głosu?" Sławomir Nitras stwierdza: "Wystąpienie prezesa Kaczyńskiego w Sejmie. Audycja zawiera lokowanie produktu"
Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota napisał natomiast, że "Tablety mają za słabe baterie, dlatego Prezes musi też coś sam powiedzieć".