Politycy odpowiadają na zarzuty europosła Marka Migalskiego: Z miłości do euro został politykiem

2011-02-14 3:00

Człowiek plujka, cham, błazen czy klient sklepu z pornografią. To tylko niektóre z określeń, których pod adresem uczestników polskiej sceny politycznej użył w swoim alfabecie eurodeputowany i członek PJN Marek Migalski (42 l.). I trzeba mu przyznać, że na temat znajomych w słowach nie przebierał, bez hamulców używając ostrego języka.

Jednak czołowi politycy nie pozostają obojętni na obelgi pod swym adresem i równie ostro odpowiadają na atak Migalskiego!

- Kolega Migalski, mimo tytułu doktorskiego zdaje się być mocno niedokształcony, bo moje pochodzenie z góralszczyzną niewiele ma wspólnego. I choć innym zarzuca, że lubią pieniądze, to sam porzucił karierę naukową z miłości do euro wypłacanych przez Brukselę - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Joachim Brudziński (43 l.) z PiS. W swojej charakterystyce Migalski nazwał go byłym góralem, któremu została już tylko miłość do dutków i chamstwo!

Podrygujący kowboj

Brudziński nie chce jednak na inwektywy pojedynkować się z byłym politologiem, twierdząc, że to nie jego liga polityczna. - Nie będę z nim szabli krzyżować, bo w polityce nie odgrywa znaczącej roli, a jedynym jego osiągnięciami było podrygiwanie przed kamerami w kowbojskim stroju i mizdrzenie się do Eli Jakubiak - twierdzi.

Patrz też: Alfabet Marka Migalskiego

Stara się być inteligentny

Jednak byli koledzy z PiS to niejedyne osoby, które na swój celownik wziął Migalski. Dostało się też wicemarszałkowi Sejmu Stefanowi Niesiołowskiemu (67 l.), którego europoseł nazwał "człowiekiem plującym", a także ulubieńcem sadystów i kryminalistów. - Poziom wypowiedzi Migalskiego wystawia mu jak najgorsze świadectwo. Nie wyobrażam sobie, jak można wypisywać takie bzdury o innych. Zachowuje się w sposób prostacki - odgryza się polityk PO. Również Janusz Palikot (47 l.), nazwany "błaznem", nie szczędzi europosłowi goryczy. - Migalski od zawsze stara się być inteligentny, ale dotąd mu się to nie udało. Być może przeszkadza mu w tym własna ambicja! - uważa polityk z Lublina.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają