Polka i jej córki zostały w niedzielę wieczorem zamordowane w Wielkiej Brytanii! 27-letnia Marta pochodząca z Przemyśla została zabita wraz z dziećmi 5-letnią Majką i 18-miesięczną Olgą w swoim własnym domu w miejscowości Stoke-on-Trent. Kobieta mieszkała na Wyspach wraz z mężem i córkami od 5 lat.
Zobacz: Polacy zaginieni w Bułgarii. Znaleźli ciało Maksa! Badania potwierdziły, to polski student!
Jak czytamy na express.co.uk, sąsiedzi zabitej Polki są zszokowani, nie mogą uwierzyć, że ktoś z zimną krwią zabił matkę i dziewczynki! Morderstwo wstrząsnęło całą okolicą. „Widziałam Martę z dziećmi w kościele. To była taka miła rodzina, mieli piękne dzieci. To takie smutne” powiedziała jedna ze znajomych zamordowanej Marty. Rodzina była uważana za spokojną, normalną. 27-letnia Marta zajmowała się domem, a jej mąż pracował na zmiany i utrzymywał rodzinę. W czasie morderstw nie było go w domu.
Sąsiadka chciała pomóc, ale znalazła Polkę w kałuży krwi!
Jako pierwsza na miejsce zbrodni przybiegła sąsiadka Polki, mieszkająca najbliżej pielęgniarka. Niestety, zastała straszny widok, młodą kobietę i jej dwie córeczki w kałuży krwi! Próbowała im pomóc, ale reanimacja na nic się nie zdała. Policja zatrzymała już podejrzanego o morderstwo mężczyznę. To 27-latek.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail