Kajdanki

i

Autor: Artur Baranowski

Polka pobita w centrum handlowym przez gang nastoletnich Czeczenów

2016-11-16 18:09

Nastoletnia Polka pobita w Wiedniu przez gang Czeczenów. 15-latka ma złamaną żuchwę. Napastnicy stwierdzili, że "zdarła chustę z głowy" jakiejś kobiety. Sama ofiara twierdzi, że przywódczyni gangu "chciała dać jej nauczkę".

15-letnia Polka została pobita przez gang czeczeńskich rówieśników w wiedeńskim centrum handlowym Donau w dzielnicy Kagran. Dziewczynka, która w austriackich mediach przedstawiana jest jako Patricia "jest pod opieką lekarza i matki, która dba o jej spokój psychiczny i prywatność". Ofiara napaści twierdzi, że otoczyło ją nagle kilkunastu agresywnych nastolatków, z których kilkoro biło ją po twarzy i wszystko nagrywało. Nastolatka nawet nie próbowała się bronić. - Wiedziałam, że jeśli bym jakkolwiek zareagowała, bicie byłoby po prostu znacznie mocniejsze. Więc czekałam aż to się skończy - opisała w rozmowie z thelocal.at.

Prowodyrką, jak wynika z relacji Patrycji, miała być 15-letnia Austriaczka. - Powiedziała innym, że zerwałam chustę z głowy jakiejś kobiety i wszyscy wpadli we wściekłość - opowiada portalowi thelocal.at. W podburzaniu do ataku pomagał 15-latce młody imigrant z Czeczenii. To on miał wielokrotnie uderzyć Polkę w twarz. - Znam go, nazywają go Abuu - powiedziała portalowi thelocal.at Patrycja. - Miał jakiś wypadek jak był mały i ma paszport niepełnosprawnego. Jest niedorozwinięty umysłowo. Przyszedł później z kwiatami i czekoladkami, żeby powiedzieć "przepraszam". Jednak mój kolega John, który też jest Czeczenem, odgonił go. Bardzo mu wstyd za to, co zrobił jego pobratymiec - powiedziała w rozmowie z dziennikarzami młoda Polka.

Po pobiciu napastnicy próbowali zastraszyć Polkę, że znów ją napadną, jeśli komuś się poskarży. Siniaków i obrażeń nie dało się ukryć. Nastolatka opowiedziała o zajściu rodzinie. Patricia trafiła do szpitala, gdzie okazało się, że ma złamaną żuchwę w dwóch miejscach. W tym czasie gang nastolatków umieścił nagranie z pobicia Polki na Facebooku.

Pomoc zadeklarowała ambasada RP. - Pozostajemy w kontakcie z matką 15-latki - poinformował ambasador Artur Lorkowski. Jak dodał, zaatakowana nastolatka "jest pod opieką lekarzy austriackich". Matka Polki cały czas jest w kontakcie z policją. Do tej pory jeden z napstników dobrowolnie zgłosił się na policję. W innych sprawach funkcjonariusze prowadza postępowanie.

ZOBACZ:W Irlandii znaleziono ciało 17-letniej Polki [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają