TV
Pogoda
Wideo
46-letni mężczyzna z Polkowic pracował w kopalni KGHM od 2007 roku. Gdy doszło do tragedii, pełnił funkcję pomocnika samojezdnego wozu kotwiącego. W kopalni Polkowice-Sieroszowice koło 9.50 spadły na niego skały.
Pomimo błyskawicznej akcji reanimacyjnej, mężczyzna zmarł. Przyczyny wypadku wyjaśni specjalna komisja i Okręgowy Urząd Górniczy.
POLKOWICE: Śmierć górnika zasypanego skałami
2012-08-30
21:17
Do tragicznego wypadku doszło w kopalni Polkowice-Sieroszowice koło godziny 10. Oberwały się skały, które zasypały jednego z pracujących pod ziemią górników. Pomimo szybkiego udzielenia pierwszej pomocy, mężczyzny nie udało się uratować.
Podcasty
Playlisty tematyczne
