Podczas gdy w Polsce na jednego mieszkańca przypada 1 pokój, w Belgii to statystycznie aż 2,3 pokoju - podaje "Dziennik Gazeta Prawna" w danych przytoczonych przez Eurostat.
Jak wynika z obliczeń analityków Lion’s Banku, na które powołuje się "Dziennik Gazeta Prawna", średnia unijna wynosi 1,6 pokoju na osobę. Aby dorównać do tego poziomu, w Polsce musiałoby powstać 8,3 minilona nowych lokali. Z kolei aby dogonić Belgię, trzeba by wybudować aż 17,9 miliona lokali.
Wymagania Eurostatu są jednak dość zawyżone. Za standard uchodzi bowiem lokal z co najmniej jednym salonem dziennym oraz dodatkowym pokojem w przypadku osoby pełnoletniej lub pary tworzacej gospodarstwo domowe. "Gdy tylko pojawi się potomstwo, mieszkanie trzeba zamienić na trzypokojowe, natomiast gdy rodzina składa się z małżeństwa i trójki dzieci, to wymagałaby nawet pięciopokojowej nieruchomości" – tłumaczył w rozmowie z "DGP" ekspert.
Jak twierdzi Katarzyna Kuniewicz z firmy doradczej Reas, problem dotyczy przede wszystkim dużych miast. Tam dane dotyczące zaciasnych mieszkań zawyżane są ze względu na wyższe koszty budowy domów i kupna miszkań. Młodzi ludzie kupują małe mieszkania, choć nie robią tego z założeniem, że pozostaną w nich na stałe.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail