Jak dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa, prokuratorzy wyruszą w podróż do kraju jeszcze w czwartek późnym popołudniem. Wrócą ci, którzy pracowali przy identyfikacji zwłok oraz prokurator, który odczytywał dane z "czarnych skrzynek". Nie wykluczone, że jednocześnie do Polski zostanie przetransportowany również ocalały rejestrator parametrów lotu.
W Moskiwie będzie nadal pracował z rosyjskimi śledczymi szef Naczelnej Prokuratury Wojskowej, pułkownik Krzysztof Parulski.
Niezależne śledztwo prowadzi również Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Jej eksperci przez najbliższe dni będą badać wrak samoloty.