Bronisław Komorowski w czwartek, 14.06.2012, był gościem programu Moniki Olejnik w tvn24. Rozmowa dotyczyła nie tylko najbliższego meczu Polska-Czechy, ale także poprzedniego występu Polaków na Euro w meczu z Rosją i niewątpliwego sukcesu, jakim było wywalczenie remisu.
Prezydent nie typował wyniki meczu Polska-Czechy, ale życzył drużynie narodowej, by powtórzyła sukces z Rosją.
- Żeby zagrali, tak jak zagrali z drużyną rosyjską. I z opanowaniem, i z mądrą taktyką niedpouszczenia za blisko pola karnego - powiedział.
Gość Olejnik nie dał się także namówić na wyzwanie, którego bramkarza - Wojciecha Szczęsnego czy Przemysława Tytonia - chciałby widzieć w naszej bramce na meczu Polska-Czechy. Tę decyzję pozostawił Franiszkowi Smudzie i jego asystentom.
Prezydent odniósł się także do wyroków dla kiboli, skazywanych przez sądy w trybie przyspieszonym za zamieszki w Warszawie 12.06.2012. Zdaniem Komorowskiego kary dla pseudokibiców są zbyt lekkie. Chuliganów stadionowych nazwał "złymi ludźmi", którzy popsuli nam radość ze świętowania remisu z Rosją.