Rada Unii Europejskiej jest kluczowym organem decyzyjnym UE, który skupia premierów i prezydentów państw członkowskich. W zależności od rozpatrywanych spraw, składa się bądź z ministrów spraw zagranicznych każdego z państw członkowskich Unii Europejskiej (jest to wtedy tzw. Rada Ogólna), bądź z takiej samej liczby ministrów innego resortu (Rada Branżowa).
Polska jako prezydent UE będzie reprezentowała Radę wobec instytucji Unii, w szczególności wobec Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego. Rada UE ma bardzo ważne kompetencje, m.in. wydaje akty prawa Unii (rozporządzenia, dyrektywy, decyzje), wzywa Komisję Europejską do określonych działań, w tym do inicjatywy ustawodawczej, zmiania traktaty założycielskie oraz podejmuje decyzje dotyczące zawierania wzmocnionej współpracy.
Przeczytaj koniecznie: Polska PREZYDENCJA w Radzie Unii Europejskiej: Na przewodnictwo w UE wydamy 370 mln
Jakie znaczenie ma polska prezydencja? Od 1 lipca nasz kraj będzie współkierował pracami wspólnoty. Współkierował, bo po wprowadzeniu traktatu lizbońskiego rola państwa sprawującego prezydencję została osłabiona i teraz ma charakter głównie prestiżowy.
Większość działań kraj pełniący prezydencję uzgadnia z pełniącym funkcje przewodniczącego Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem. W sprawach dotyczących reprezentowania UE na zewnątrz pierwszeństwo ma Catherine Ashton, szefowa unijnej służby zagranicznej czyli Wysoki Przedstawiciel Unii Europejskiej ds. Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa. Szef MSZ Radosław Sikorski może ją jednak zastąpić.
W wielkim skrócie Rada UE to posiedzenia ministrów. Nasz premier - Donald Tusk będzie pełnił funkcję koordynującą. Spotyka się ze swoimi ministrami, którzy później przewodniczą radom. Kontaktuje się też z przewodniczącym Rady Europejskiej i Catherine Ashton w kwestiach kluczowych dla całej Unii tak jak KRYZYS w Grecji.