Żeby Polak stał się wolny, Greenpeace musi zapłacić 2 miliony rubli (ok. 200 tys. zł). Dziemiańczuka zatrzymano 18 września na Morzu Barentsa, gdy w grupie 29 ekologów podpłynął do platformy wiertniczej należącej do Gazpromu. Razem z innym aktywistami chciał zaprotestować przeciw niszczeniu środowiska poprzez wydobywanie ropy w Arktyce.
Polski ekolog wyjdzie za kaucją
Rosja. Polski działacz Greenpeace aresztowany w Rosji może wyjść z więzienia. Wczoraj Sąd Rejonowy w Petersburgu przychylił się do wniosku Tomasza Dziemiańczuka (36 l.) o zamianę aresztu na kaucję.