Krzysztof Bartoszuk wyroku wysłuchał, tępo wpatrując się w stół sędziowski. Na sali rozpraw nie było ani jego córki Alicji, którą przez lata wykorzystywał seksualnie, ani żony Teresy (45 l.). Sędzia Izabela Komarzewska w uzasadnieniu wyroku podkreślała, że obrzydliwe czyny "polskiego Fritzla" nieodwracalnie zniszczyły psychikę jego córki. 23-letnia dziś kobieta została pozbawiona przez ojca dzieciństwa i nigdy nie miała w nim oparcia, a jedynie cierpiała potworny ból, wstyd i upokorzenie. Za wielokrotne stosunki seksualne z córką oraz znęcanie się nad rodziną Bartoszuk został skazany na 10 lat. Wyrok nie jest prawomocny.
Polski Fritzl dostał 10 lat
2010-02-05
1:45
Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Białymstoku zapadł wreszcie wyrok w sprawie "polskiego Fritzla", Krzysztofa Bartoszuka (47 l.). Potwór spod Siemiatycz za wielokrotne wykorzystywanie seksualne swojej córki Alicji (23 l.) oraz za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad rodziną spędzi w więzieniu 10 lat.