Sprawa przez długi czas utrzymywana była w tajemnicy. Adwokat duchownego jest przekonany o niewinności pozwanego.
Nie przyznaje się do winy
- To nieporozumienie. Postaramy się jak najszybciej wyjaśnić sprawę. Ksiądz Bronisław Morawiec niczego nie ukradł, jest niewinny! – przekonuje obrońca za pośrednictwem agencji prasowej ANSA.
Według doniesień włoskiej agencji, polski ksiądz nie przyznaje się do zarzuconych mu czynów. Stara się o uniewinnienie.
Zobacz: Skawa. Ksiądz ZBOCZENIEC wśliznął się do łóżka 9-letniej Dominice
Zdefraudował dwa miliony euro?
Agencja ANSA podała, że kapitula bazyliki oskarżyła księdza o roztrwonienie ogromnej sumy pieniędzy - około dwóch milionów euro. Morawiec został zwolniony z funkcji administratora kilka miesięcy temu.
Polski duchowny zarządzał również nieruchomościami, należącymi do bazyliki Santa Maria Maggiore.
Według doniesień dziennika „La Reppublica”, dokładne straty, jakie poniosła kasa papieska, nie są znane. Nieoficjalnie mówi się jednak o dwóch milionach euro.
Proces przeciwko ks. Bronisławowi Morawcowi został wytoczony, gdy zauważono pewne niezgodności finansowe. Sprawą szybko zajęła się Prefektura ds. Ekonomicznych Stolicy Apostolskiej oraz archiprezbiter bazyliki, Santos Abrilla y Castello.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Express na e-mail