Polskie obozy to określenie geograficzne

Od pewnego czasu w zachodnich mediach pojawia się sformułowanie o "polskich obozach koncentracyjnych" jako określenie na obozy funkcjonujące w czasie II wojny światowej na terenie okupowanej przez Niemców Polski.

Spotkałem się z opinią, że sprawa ta budzi kontrowersje. Moim zdaniem, niesłusznie. Podchodząc do problemu zdroworozsądkowo, nie wyobrażam sobie, żeby z faktu, iż geograficznie obozy te znajdowały się w Polsce, ktokolwiek mógł wyciągnąć wniosek, że były to miejsca stworzone i kierowane przez Polaków. Przecież na całym świecie wiadomo, iż najbardziej znany obóz koncentracyjny Auschwitz był obozem niemieckim. Tak więc takie niefortunne sformułowania pojawiają się tylko i wyłącznie ze względu na położenie geograficzne. Nie sądzę też, by powodem takich, obraźliwych waszym zdaniem, wypowiedzi mógł być brak wiedzy, gdyż akurat w tym wypadku nie istnieje możliwość pomyłki.

Wydaje mi się, że kwestia ta zaczęła pojawiać się teraz, ponieważ polski rząd szuka środków, które finansowałyby Muzeum Auschwitz. Może właśnie dlatego wasz minister Sikorski próbuje walczyć z takimi wypowiedziami. Oczywiście rozumiem stanowisko Polski, tak jak rozumiem wrażliwość relacji polsko-niemiecko-żydowskich. Nie chciałbym też odpowiadać za czyjeś winy, ponieważ jestem przekonany, że teksty o "polskich obozach" nie ukazały się w "The Times".

Richard Beeston

Publicysta brytyjskiego dziennika "The Times" specjalizujący się w sprawach zagranicznych