Oleje do smarowania układów hydraulicznych naszych pojazdów nie muszą być złem koniecznym. Bez nich nasze auta i maszyny bardzo szybko niszczyłyby się i zużywały, a ich praca nie byłaby tak wydajna. Trudno więc wyobrazić sobie ich działanie bez „smarowania". Jednak coraz więcej z nas zdaje sobie sprawę, że tradycyjne oleje niosą ze sobą spore zagrożenie dla środowiska naturalnego. Dlatego coraz więcej firm stara się produkować tak, by nie szkodzić przyrodzie.
Naturalnie najlepsze
Odpowiedzią na potrzeby środowiska, ale też konsumentów, są biodegradowalne oleje hydrauliczne. Biodegradowalne czyli takie, które nie tylko nie trują, ale też z czasem same ulegają przynajmniej częściowemu rozkładowi i nie zalegają w formie toksycznych śmieci. Takie właśnie oleje produkuje ORLEN Oil. Stworzone zostały na bazie syntetycznych estrów (to środki chemiczne powstające w wyniku połączenia alkoholi i kwasów) oraz naturalnych trójglicerydów (w tym przypadku tłuszczy roślinnych). Dzięki temu mają bardzo niską toksyczność, ale ich jakością nie ustępują w niczym tradycyjnym olejom do smarowania układów hydraulicznych i napędów. Są bardzo lepkie i świetnie chronią części mechaniczne. Przeznaczone są dla maszyn i urządzeń wykorzystywanych w rolnictwie i leśnictwie, budownictwie oraz dla tych pracujących blisko lub w wodzie (hydroenergetyce i na statkach) oraz w przemyśle.
Troskliwy i odpowiedzialny przemysł
Oleje produkowane przez ORLEN Oil są pierwszymi produkowanymi w Polsce środkami smarowymi, które otrzymały certyfikat European Ecolabel. To przyznawane od 1992 roku przez Unię Europejską wyróżnienie dla produktów, które wykazują potwierdzony badaniami ograniczony wpływ na środowisko naturalne.