Polskie święta najbiedniejsze w Europie. Polacy przez drożyznę wydadzą najmniej

Zaledwie 1280 zł zamierza przeznaczyć przeciętna polska rodzina na przygotowanie w tym roku świąt Bożego Narodzenia. Kwota ta obejmuje zarówno zakup żywności na świąteczne dni, prezentów, jak i wydatków związanych z kupnem choinki oraz dojazdami. Co jednak najbardziej zaskakujące, ta kwota należy do jednej z najniższych w całej Europie! A więcej od nas na organizację świąt wydadzą m.in. Rosjanie i Ukraińcy. Pogrążeni w kryzysie Hiszpanie wydadzą dwa razy więcej, a będący w podobnie opłakanej sytuacji Grecy o 1/3 więcej.

Eksperci nie mają żadnych wątpliwości, że jedno z ostatnich miejsc w rankingu nie jest wynikiem celowej oszczędności, ale drożyzny, która zaciska pętlę na naszych gardłach i portfelach. - Trudna sytuacja ekonomiczna nie sprzyja zwiększaniu zakupów - mówi dr Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. I wylicza, za które produkty przed Bożym Narodzeniem przyjdzie nam zapłacić dużo więcej niż w zeszłym roku. - Za jaja o 30 proc. więcej niż w ostatnie święta, za śledzie i kapustę o 25 proc., za cytrusy oraz banany 15 proc. - wyjaśnia. To jednak nie koniec produktów, za które słono zapłacimy. Smalec, słonina, boczek skoczyły do góry o 25proc, mięso wołowe o 12 proc., wieprzowe o 10 proc., migdały i rodzynki o 12proc., grzyby o 8 proc., a słodycze o 5proc. Droższe o około 3proc. jest mleko i jego przetwory, a o 2proc. mąka. Jest za to szansa, że tyle samo lub mniej zapłacimy za masło oraz mak... Ale to raczej marne pocieszenie.