Pomoc dla powodzian: Gminy nie wiedzą komu mogą przekazać pieniądze

2010-05-27 10:29

- Pomoc będzie i będzie jej dużo – zapewniał Donald Tusk i uruchomił środki z budżetu państwa. Pieniądze utknęły jednak w gąszczu biurokracji. Gminy i ośrodki społeczne nie wiedza na jakiej zasadzie i komu mogą udzielić pomocy. Zadziałał tylko system doraźnej zapomogi – powodzianie dostają 6 tys złotych na rodzinę.

Jak alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna”, gminy i ośrodki pomocy społecznej bombardowane są pytaniami od powodzian, ale same są zdezorientowane. Teoretycznie środki są, ale nie ma procedur, które jasno mówiły by jak pieniądze dzielić.

Rząd nie określił na przykład, czy aby otrzymać pieniądze na remont domu można już zaczynać usuwanie skutków powodzi, czy trzeba poczekać, aż przedstawiciele gmin oszacują wartość zniszczeń.

Rząd obiecał również tysiąc złotych na dziecko na nową wyprawkę szkolną. W tym przypadku nie określono jednak kiedy pieniądze mają być wypłacone – teraz czy dopiero we wrześniu.

Na szczęście nie ma problemu w wypłacaniem podstawowej zapomogi. Każda rodzina, której dom został zalany w powodzi uzyska w gminie pomoc finansową i to nie małą. Limit wynosi 6 tysięcy złotych na rodzinę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki