To miała być rutynowa wizyta u lekarza. Mamę Oli zaniepokoiły siniaki, które pojawiły się na nodze córki. - Nie podobały mi się też kropeczki na ciele Oli jak po ukłuciu igłą - opowiada Monika Ziętarska. Po badaniu krwi lekarze postawili diagnozę - aplazja szpiku, która obniża liczbę wszystkich komórek krwi. Od 21 lutego 2013 r. Ola przebywa w poznańskim szpitalu w ścisłej izolacji. Od tego dnia walczy o swoje życie - Jest silna. Cały czas się uśmiecha i się nie poddaje - mówi mama dziewczynki. Przed Olą długie leczenie, a do sukcesu potrzeba wielu przetoczeń krwi. - Praktycznie potrzebuje jej codziennie - mówi pani Monika. Ola bardzo dziękuje za każdą kropelkę krwi i prosi o więcej! Można ją oddać we wszystkich punktach poboru krwi Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w całej Polsce z zaznaczeniem "dla Oli Ziętarskiej przebywającej w Szpitalu im. Jonschera w Poznaniu".
Pomóżcie mi wyzdrowieć!
2013-06-01
4:00
Ma dopiero 7 lat, a każdego dnia musi walczyć o życie. Wygrywa dzięki krwi, która jest jej przetaczana na oddziale hematologii poznańskiego Szpitala Klinicznego. - Dziękujemy krwiodawcom i prosimy ich o pomoc w leczeniu córki - mówi Monika Ziętarska, mama Oli.