Pomóżcie odnaleźć moje koty

2010-01-10 9:57

Choć pani Justyna (45 l.) i pan Marek (48 l.) cudem wyszli z wypadku samochodowego bez szwanku, to nie mogą się cieszyć ze szczęścia.

Kiedy ich samochód dachował - wyleciały z niego wszystkie szyby. Wtedy stało się najgorsze! Przerażone kotki, które małżeństwo wiozło ze sobą, uciekły w popłochu z wraku.

- Wszystkich, którzy widzieli koty w okolicach wsi Złotów i Bukowice na Dolnym Śląsku, prosimy o telefon. - Kotka Saska była z nami od 14 lat, zginął także jej syn, Kru. Zależy nam, żeby je odzyskać - apeluje zrozpaczona właścicielka kotów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają