Płonął samolot Lufthansy

2013-05-22 4:00

Chwile grozy przeżyli pasażerowie samolotu Lufthansy startującego wczoraj rano z lotniska Pyrzowice (woj. śląskie). Tuż po starcie zepsuł się jeden z silników maszyny, pojawiły się w nim płomienie.

Na szczęście kapitan wyłączył go i bezpiecznie wylądował. Na pokładzie było 63 pasażerów oraz 4 członków załogi. - Słyszałem dziwne dźwięki, jakby trzaski, samolotem wstrząsały drgania. Po chwili kapitan powiedział nam, że będziemy lądować awaryjnie - opisuje Kazimierz Miga (56 l.), jeden z pasażerów feralnego lotu. Samolot spędził jeszcze w powietrzu ponad pół godziny, latając na jednym silniku. Musiał spalić część paliwa, by przy lądowaniu nie był zbyt ciężki. Na pasie czekało już kilka zastępów straży pożarnej, na szczęście ratownicy nie musieli interweniować. Eksperci badają teraz przyczyny awarii.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają