Rodziny i najbliźsi ofiar tragedii smoleńskiej wystosowali do polityków i dziennikarzy list. Poproślili w nim, by nie wykorzystywano trudnej sytuacji w jakiej się obecnie znajdują do uprawiania wielkiej polityki. To nie spodobało się... sztabowi wyborczemu Jarosława Kaczyńskiego (61 l.).
Patrz też: Idą wybory. Platforma otwiera się na prawników
- Ja szczerze mówiąc nie widzę takich przykładów, żeby ktokolwiek dzisiaj zawłaszczał tę tragedię, szczególnie ze strony sztabu Jarosława Kaczyńskiego (…) Są tam żony generałów, ale też bliscy polityków Platformy Obywatelskiej – mówił Poncyljusz o osobach, które pod listem się podpisały. Jego zdaniem może to świadczyć o „politycznej inspiracji autorów”.