POPiS czy podpis?

2009-02-18 8:00

POPiSu, czyli koalicji dwóch największych prawicowych partii, nie będzie. Okazuje się, że prezydent Lech Kaczyński (60 l.)... źle zrozumiał słowa premiera Donalda Tuska (52 l.).

- Premier mówił: "Lechu, podpis, podpis". Chodziło mu o podpis pod ratyfikacją traktatu europejskiego. A pan prezydent zrozumiał, że chodzi o PO-PiS. Stąd wzięło się to nieporozumienie - tłumaczył wczoraj w Radiu TOK FM Paweł Graś (45 l.) z PO.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki