POPiSowe złośliwości

2009-05-18 11:00

Premier Donald Tusk (52 l.) zaatakował w Katowicach, Jarosław Kaczyński (60 l.) oddał w Kielcach. Poziom złośliwości między PO a PiS w kampanii wyborczej do Europarlamentu sięgnął zenitu. Aż strach pomyśleć, co działoby się na odwołanych w ostatniej chwili debatach między liderami list obu partii w największych polskich miastach.

- Silna Platforma w Parlamencie Europejskim to silna pozycja Polski - przekonywał Donald Tusk na konwencji PO w Katowicach. Chwalił kandydata Platformy Jerzego Buzka (68 l.) i żartował z szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Są politycy, którzy wierzą, że wynaleźli grilla i go Polakom podarowali - szydził premier, nawiązując do wypowiedzi Kaczyńskiego, który niedawno przekonywał, że to za czasów rządów PiS Polacy rozpoczęli grillowanie.

Prezes PiS zrewanżował się na konwencji w Kielcach.

- Na listach PO są ludzie od Sasa do Lasa. Wyblakłe gwiazdy polityczne i propagandziści z profesorskimi tytułami to nie jest naród - kpił z konkurentów.

Kolejną wymianę "argumentów" miały przynieść wczorajsze debaty między liderami partyjnych list w największych polskich miastach. Okazało się jednak, że kandydaci PO nie doczekali się na swoich PiS-owskich konkurentów i większość debat została odwołana.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki