Natychmiast wezwała policję, bo mężczyzna nie chciał powiedzieć, co się wydarzyło. Dopiero na komendzie wyjawił prawdę. Okazało się, że trzech mężczyzn porwało go sprzed klubu w centrum miasta, w bagażniku przewieźli go do lasu, tam dotkliwie pobili, a potem posmarowali klejem i wytarzali w ściółce. Sprawcami są gangsterzy z Dolnego Śląska, którzy w ten sposób zemścili się za kradzież narkotyków. Śledztwo trwa, do tej pory zatrzymano dwóch mężczyzn.
Zobacz także: Giżycko. Amerykański żołnierz został napadnięty i brutalnie POBITY