Porno-fryzjer myje Wenderlicha

2009-04-12 4:15

Poseł lewicy Jerzy Wenderlich (55 l.) jak na prawdziwego mężczyznę przystało lubi ładnie pachnieć i wyglądać. Ostatnio oddał się w ręce samego Marcina Szymańskiego (24 l.), znanego z programu "Fabryka Gwiazd", który stał się słynny dzięki ujawnieniu jego ról... w gejowskich filmach dla dorosłych.

Na posła Wenderlicha czekały w salonie same przyjemności. Najpierw mycie i masaż głowy - wyraźnie odprężony Wenderlich zamknął oczy. Później suszenie włosów i strzyżenie ich. Szymański zadbał o każdy detal fryzury polityka. Włosy zostały przystrzyżone idealnie... Po kilkunastu minutach fryzura a la Wenderlich była gotowa. Chwila relaksu kosztowała go tylko 70 zł.

- Skojarzyłem pana Szymańskiego. Dużo rozmawialiśmy podczas wizyty w salonie, szybko znalazłem z nim wspólny język. Podziwiam go, to dla mnie człowiek renesansu, ma wiele ukrytych talentów. Jest świetnym fryzjerem - powiedział "Super Expressowi" Wenderlich.

A kim jest mistrz nożyc, który sprawił politykowi lewicy tyle frajdy? Szymański to główny bohater filmów o tajemniczym tytule "Stancja Wawa". Obsada wyłącznie męska. Akcja i dialogi niezbyt wyrafinowane... O aktorskich popisach Szymańskiego zrobiło się głośno w połowie pierwszej edycji "Fabryki Gwiazd" w telewizji Polsat. Kiedy prawda wyszła na jaw, ten w emocjonalnym występie odciął się od swojej przeszłości. Program przysporzył mu wielu fanów i popularność. Jeszcze w tym roku ma nagrać płytę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają