W sumie od początku roku w całym kraju zachorowały 144 osoby (podczas gdy w analogicznym okresie 2017 r. zachorowań było tylko 58). Zdecydowała większość chorujących to obywatele Ukrainy, którzy przyjechali do naszego kraju. Od nich zarażają się Polacy – szczególnie narażone są nieszczepione dzieci oraz urodzeni przed 1975 r., bo wtedy w Polsce zaczęto szczepić przeciw tej chorobie.
Do wszystkich antyszczepionków w swoim wpisie postanowiła zwrócić się doktor Marciniak. Do zamieszczonego w nim zdjęcia nagrobku dodała (pisownia oryginalna): - Do zastanowienia... To jest prawdziwy nagrobek mojej rodziny. Proszę zwrócić uwagę na daty zgonu 3 dzieci - wszystkie w ciągu jednego miesiąca... brakuje jeszcze napisów dat zgonu rodziców tez w tym miesiącu umarli - co ich zabiło? Oczywiście jedna z tych " łagodnych" chorób zakaźnych... przeżyła tylko nasza babcia... w wieku 3 lat została sama bez rodziny. To prawdziwa nasza historia... nie wirtualna...
Następnie zaapelowała ona: - Dziś nie umieramy na te choroby. Są szczepionki... oni nie mieli takiej szansy. Piszę to szczególnie ku zastanowieniu do moich pacjentów, bo naprawdę zależy mi na nich, a nie mam już siły toczyć wiecznych dyskusji czy warto się szczepić... Nie musisz szczepić wszystkich swoich dzieci... zaszczep tylko te, które chcesz aby przeżyły... Trochę sarkazmu na koniec. Wybierajcie...
Post lekarki wzbudził duże poruszenie w mediach społecznościowych. Zyskał on 17 tysięcy tzw. reakcji oraz został udostępniony ponad 30 tysięcy razy. Autorka w jednym z komentarzy dodała jeszcze: - Bardzo się cieszę, że post uzyskał tak ogromną popularność, zainteresowanie ogólnopolskich stacji telewizyjnych oraz stacji radiowych. Pokazuje to jak ważny jest dzisiaj problem szczepień dla wielu z nas (a zwłaszcza lekarzy). Wiele osób pyta jaka to choroba... odpowiedź brzmi - śmiertelna, na którą obecnie jest dostępna szczepionka! Dla żądnych wiedzy odpowiedź ukaże się na dniach w masowych mediach. Pojawiły się zarzuty że historia jest zmyślona, profil fałszywy, dzieci zmarły z głodu i inne bzdury nie mające niczego wspólnego z prawda. Prawie 8 tysiecy lajków pokazuje że nie jest to wam obojętne, założeniem było walczyć o świadomość pacjentów z naszej małej gminy i ich mylne przekonania o szkodliwości szczepionek, wynikające z troski o ich zdrowie ich lekarza rodzinnego... Zasięg troski ich lekarza okazał się ogólnopolski! Bardzo dziękujemy za miłe słowa, za wsparcie i za pomoc w uświadamianiu naszych pacjentów. Wasze zdrowie nie jest nam obojętne!!! - piszę w imieniu całej naszej grupy zawodowej lekarzy.