Aktualizacja: zwłoki poszukiwanego mężczyzny zostały znalezione w lesie koło Możdżanowa około północy. Popełnił samobójstwo przez powieszenie się na drzewie.
Koniec obławy pod Odolanowem. Podejrzany o gwałt nie żyje. Popełnił samobójstwo w lesie koło Możdżanowa.
— Andrzej Borowiak (@BorowiakPolicja) 25 marca 2016
Wczoraj, 23 marca, w godzinach porannych w Szklarce Śląskiej około 40-letni mężczyzna zatrzymał na drodze auto kuratorki sądowej. Najpierw wypytywał o swoją sprawę, którą zajmowała się inna kuratorka, a potem ją uderzył. Kobieta straciła przytomność, a wtedy mężczyzna ją porwał i uwięził. Kobieta sama zdołała się uwolnić i zgłosić sprawę na policję. Na podstawie jej zeznań funkcjonariusze obawiają się, że mężczyzna może być agresywny, niebezpieczny i uzbrojony. Prawdopodobnie ma przy sobie nóż. Cały okoliczny teren Możdżanowa i Odolanowa przeszukuje grupa wyszkolonych policjantów i psy tropiące. Funkcjonariusze na quadach przeczesują lasy, a dodatkową pomoc zapewnia policyjny helikopter. Gdy mężczyzna trafi w ręce policji, zostaną postawione mu zarzuty stosowania przemocy, użycia noża i gróźb karalnych oraz zachowania przeciwko wolności seksualnej. Poszkodowana kuratorka trafiła pod opiekę lekarską, ale jeszcze tego samego dnia mogła wrócić do domu. Policja nie wyklucza udostępnienia publicznie wizerunku porywacza, jeśli poszukiwania się nie powiodą.
Zobacz też: Islamiści porwali księdza. Chcą go ukrzyżować w Wielki Piątek! [ZDJĘCIE]