Porwali, uwięzili, rozebrali i torturowali, a wszystko przez dziewczynę

2016-01-29 3:00

Adrian S. (21 l.) z Koszalina (woj. zachodniopomorskie) przeżył chwile grozy. Został porwany, wywieziony w nieznane miejsce. Nagi i pobity czekał na swój koniec. A nie były to żadne gangsterskie porachunki, lecz kara za miłość do niewłaściwej dziewczyny i nieoddaną kasę.

Porwali, uwięzili, rozebrali i torturowali

i

Autor: DOMIN Porywacz Michał B.

Była godz. 19.00, Adrian S. szedł ze znajomymi jedną z ulic w centrum Koszalina. Nagle zatrzymał się przy nich mercedes. Wysiadło z niego dwóch mężczyzn - teraz wiadomo, że to Michał B. (23 l.) i Łukasz K. (33 l.). Dopadli Adriana, wrzucili go do bagażnika auta, założyli mu plastikową torbę na głowę. Wywieźli 80 kilometrów od miasta, pod Świdwin, gdzie zawlekli do opuszczonej szopy. Tam rozebrali chłopaka do naga, pobili i związali. Wyszli, ale zapowiedzieli, że wrócą, by skończyć z nim. Porwany 21-latek mógł myśleć o najgorszym. Zwłaszcza że wiedział, że jednemu z oprawców nacisnął mocno na odcisk. Zadał się z nieodpowiednią dziewczyną - byłą partnerką Michała B. Na dodatek nie oddał mu kilku tysięcy złotych.

Adrian S. rozpaczliwie próbował uwolnić się z więzów. W końcu udało się mu rozluźnić sznury. Pobiegł po pomoc do pierwszego napotkanego domu.

Policjanci już wiedzieli o porwaniu Adriana S. od znajomych 21-latka. Co więcej, zdążyli namierzyć też bandytów. Szybko ich dopadli. Za pozbawienie wolności ze szczególnym udręczeniem porywaczom grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności. Michał B. na proces będzie czekał w areszcie. Łukasz K. jest pod dozorem policyjnym. Ma zakaz opuszczania kraju i zbliżania się do pokrzywdzonego.

ZOBACZ: Koszalin: Głodziła psa?! Jak twierdzi: - Nieprawda! Sam tak schudł!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki