PORWANIE KACPERKA. Dorota R. przetrzymywała DZIECKO w mieszkaniu

2012-11-17 13:10

Zaczepiła Kacperka (10 l.) rano pod szkołą. Powiedziała, że przysłała ją jego mama i zabrała chłopca do domu. Tam przetrzymywała go do wieczora. Dorota R. (33 l.) z Krakowa została wczoraj przesłuchana przez prokuratora.

Dorota jest narkomanką. W krakowskim mieszkaniu przy ul. Blachnickiego mieszka od kilku lat. Kupili je jej rodzice. Jak powiedzieli nam sąsiedzi, u Doroty awantury były na porządku dziennym.- Schodził się do niej najbardziej podejrzany element ze śródmieścia - mówi jedna z mieszkanek budynku. - Wielokrotnie musieli interweniować policjanci.

Uzależniona dziewczyna nie panowała nad sobą, dziwnie się zachowywała. - Jeśli znajomi nie zawołali jej z podwórka, nie otwierała im drzwi - wspominają sąsiedzi.

Kacperk twierdzi, ze kobieta częstowała go alkoholem. Kiedy odmówił, uderzyła go i wyrzuciła... Chłopiec jest cały i zdrowy, ale zarówno on, jak i jego rodzice przeżyli chwile grozy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki