- Sprawcy prawdopodobnie przesiedli się do dwóch różnych aut, i wywieźli matkę i dziecko oddzielnie. Tymczasem 8-9 godzin wystarczy, aby dojechać do zachodniej granicy - powiedział "Kurierowi Porannemu" właściciel Podlaskiego Biura Wywiadu Detektywistycznego, które zajmuje się poszukiwaniami 25-letniej Natalii oraz 3-letniej Amelki.
W piątkowy poranek policjanci opublikowali zdjęcia ojca Amelki. Z dotychczasowego śledztwa wynika, ze mężczyzna wypożyczył samochód w Łomży, który potem posłużył do porwania. Pusty Citroen Xsara Picasso został odnaleziony 7 marca w Białymstoku.
Do porwania w Białymstoku doszło 7 marca, około godziny 10.30. Pod jedno z osiedli podjechał ciemnozielony Citroen Xsara Picasso, z którego wyszło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Porywacze podbiegli do 25-letniej kobiety oraz do jej 3-letniej córki i siłą je zaciągnęli do samochodu. Potem odjechali w kierunku zachodnim. Samochód, który posłużył do porwania znaleziono około godziny 13 w Białymstoku. Teraz porywacze mogą uciekać białym hyundaiem.