Marcin S. wpadł na ten diabelski pomysł, kiedy przypadkiem spotkał kierowniczkę dużej firmy budowlanej. Bandyta kupił używane auto, wynajął dom pod Poznaniem i gdy wszystko już było gotowe, napadł na 27-latkę, która szła do pracy. Przekonany, że rodzina bogatej kobiety nie będzie szczędziła pieniędzy na okup, zażądał gigantycznej kwoty 3 milionów złotych. Choć policjanci cały czas tropili porywacza, to rodzina w obawie o życie kobiety zapłaciła zbirowi 100 tysięcy zł. Na szczęście porywacz trafił już za kratki. Grozi mu 10 lat więzienia.
Porywacz żądał 3 mln okupu
2009-04-08
4:00
Koniec koszmaru uprowadzonej kobiety! Policjanci z Wielkopolski ujęli 33-latka, który porwał i przez cztery dni więził 27-latkę z Pobiedzisk.