W piątek wieczorem funkcjonariusze z oddziału kryminalnego policji wojewódzkiej w Olsztynie próbowali zatrzymać do kontroli samochód osobowy. Jednak kierowca zlekceważył znak policjantów i przejechał z impetem. Mundurowi oddali dwa strzały: jeden ostrzegawczy, drugi blisko pojazdu. Ale i to nie na wiele się zdało. Kierowca przejechał jeszcze kawałek i porzucił samochód. Razem z towarzyszącym mu pasażerem uciekł do lasu. Wtedy policjanci w asyście psa tropiącego zorganizowali obławę. Po kilku godzinach udało się zatrzymać obu mężczyzn. Zostali przewiezieni na komendę. Są podejrzewani o wyłudzenia metodą na wnuczka. Śledztwo jest w toku. W oszustwie prawdopodobnie brała też udział kobieta.
Zobacz także: Kazał MASTURBOWAĆ się studentkom. Obleśny profesor z Poznania trafi za kraty