- Jestem w 100 proc. pewna, że to był głos męża - przyznała Joanna Krasowska-Deptuła w rozmowie z nami.
Przeczytaj koniecznie: Leszek Deptuła: Asia! Asia! - poseł krzyczał do żony, gdy samolot rozbijał się w Smoleńsku
Tymczasem według RMF FM takiego telefonu nie było, a wdowa pod wpływem szoku mogła pomylić fakty. Jak powiedział nam prokurator Zygmunt Rzepa, do wdowy telefonował znajomy posła, ale z terytorium Polski.