Czy Sebastian Karpiniuk (†38 l.), poseł Platformy Obywatelskiej, który zginął w katastrofie smoleńskiej, miał nieślubne dziecko? Cały Kołobrzeg aż huczy od takich plotek. I jak się okazuje, nie są one bezpodstawne. "Super Express" dotarł do wniosku, w którym Monika K. (30 l.), znajoma polityka, zwraca się do prokuratury o przekazanie informacji o materiale genetycznym Karpiniuka, co miałoby pomóc w... ustaleniu ojca jej półtorarocznej córeczki Zuzanny!
Przeczytaj koniecznie: Premier płakał na pogrzebie Karpiniuka (ZDJĘCIA!)
Więcej
https://www.se.pl/wiadomosci/polska/premier-paka-na-pogrzebie-karpiniuka-aa-ZVLd-tKkg-QTrR.html
"Zwracam się z prośbą o udzielenie informacji, czy WPO w Warszawie dysponuje materiałem genetycznym Sebastiana Karpiniuka. ( ...) Badania genetyczne są kluczowym dowodem w toku postępowania o ustalenie ojcostwa" - czytamy we wniosku, który do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynął już 22 kwietnia - niespełna 2 tygodnie po katastrofie prezydenckiego tupolewa. Złożyła go w imieniu Moniki K. warszawska adwokat mec. Barbara Laskowska.
- Wkrótce potem dostałam odpowiedź, z której wynikało, że prokuratura na razie nie dysponuje materiałem genetycznym. Teraz już się tą sprawą nie zajmuję - mówi w rozmowie z "Super Expressem" mec. Laskowska.
Wpłynięcie wniosku potwierdza też rzecznik prokuratury, płk Zbigniew Rzepa. - Po uzyskaniu przez WPO w Warszawie opinii genetycznej, którą opracowuje Instytut Ekspertyz Sądowych wnioskodawca oraz właściwy sąd, otrzymają wygenerowany kod genetyczny Sebastiana Karpiniuka - mówi płk Rzepa.
ZOBACZ STENOGRAMY: Uderzenia, krzyki ".....rrrrwaaaa!" - koniec zapisu
A materiał genetyczny niezbędny będzie do ustalenia, czy zmarły poseł PO rzeczywiście był ojcem dziecka Moniki K. Z plotek, którymi żyje ostatnio cały Kołobrzeg, wynika, że Karpiniuk poznał tę elegancką brunetkę na jednym z regionalnych spotkań politycznych. Para jednak dość szybko się rozstała. Mama Zuzanny nie chciała rozmawiać o całej sprawie. - To prywatne sprawy. W trosce o dziecko i moją rodzinę żadnych informacji na ten temat nie będę udzielać - ucina Monika K.
Imiona bohaterki i jej córki zostały zmienione