Rozmowa Moniki Olejnik z posłanką Grodzką z polityki zeszła na temty osobiste. Dziennikarka chciała poznać wszystkie okoliczności operacji zmiany płci jaką parlamentarzystka przeszła kilka lat temu.
Transseksualistka z Ruchu Palikota nie chciała poruszać spraw związanych z cielesnością człowieka. Skupiła się tylko na odczuciach wewnątrznych. Grodzka przyznała, że jej małżeństwo z kobietą, z którą ma syna nie należało do udanych, bo przez cały czas trwanie związku w głębi duszy czuła, że okłamuje żonę. Była bowiem kobietą uwięzioną w ciele mężczyzny.
- Płeć jest w głowie, a nie w genitaliach - powiedziała Monice Olejnik.
Grodzka nie chciała zdradzić szczegółów swojego życia intymnego. Bez odpowiedzi pozostały pytania dziennikarki czy jest z kimś związku ani też czy seks sprawiał jej przyjemność, gdy była jeszcze mężczyzną.
- Pani Moniko, pani Moniko o seksie nie będziemy rozmawiać... To sfera zbyt osobista - ucięła szybko Grodzka.
Posłanka Anna Grodzka u Olejnik. Czy SEKS sprawiał jej PRZYJEMNOŚĆ gdy była mężczyzną?
2011-11-23
12:41
Pierwsza transseksualna posłanka w polskim Sejmie skrywa jeszcze wiele tajemnic. Anna Grodzka, która kilka lat temu zmieniła płeć i z mężczyzny stała się kobietą wyznała, że jej małżeństwo z kobietą nie było udane. Posłanka Ruchu Palikota w programie "Kropka nad i" w tvn24 nie chciała jednak zdradzić czy seks w ciele mężczyzny sprawiał jej przyjemność.