Kto by pomyślał, że za sprawę pobicia Przemysława Wiplera przez policję rykoszetem oberwie Jarosław Kuźniar? A jednak! Dziennikarz skomentował pobicie posła na Twitterze: „Poseł #Wipler otulający się bulwarówkami i ściskający rano grabę z Warzechami i Republikami – bezcenne”. Na jego wpis natychmiast zareagowała jedna z posłanek PiS Beata Mazurek.
Zbulwersowana odpisała Kuźniarowi i to bardzo ostro: „Panu to jeszcze nikt łomotu nie spuścił za takie wpisy? Szkoda, to byłoby bezcenne”. Czyżby Beata Mazurek chciała być pierwszą , która tego dokona? Dotąd posłanka nie była znana , nie brylowała w mediach, ale teraz może się to zmienić. W końcu nastraszyła Kuźniara!
ZDJĘCIA: Z pobicia Przemysława Wiplera przez policję
Ale on chyba się nie przejął, bo od razu wysłał posłance wiadomość: „Witam panią poseł. Miła groźba”. No tak, takiego twardziela jak Kuźniar to chyba nikt nie przestraszy! Jednak na jego miejscu mielibyśmy się na baczności, w końcu zapowiedź spuszczenia łomotu przez posłankę PiS to nic śmiesznego!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Czytaj: Niesiołowski o pobiciu Wiplera: „Policji należy się NAGRODA!"