Posłanka PO o PLATFORMIE OBURZONYCH: Zgromadzenie ludzi OD SASA DO LASA

Marcin Młynarczyk

2013-03-18 12:18

Agnieszka Pomaska z PO w programie FAKTY PO FAKTACH skomentowała sobotnie zgromadzenie "Platformy Oburzonych". - Mam wrażenie, że to jest takie zgromadzenie ludzi od Sasa do lasa i próbuje znaleźć jakiś wspólny mianownik. A jednym takim mianownikiem jest niechęć do premiera Tuska i rządu PO oraz rozczarowanie opozycją - stwierdziła posłanka.

Najnowsze z działu

Warto wiedzieć

Więź ma moc — najważniejsza pierwsza relacja: dziecko-rodzic

Materiał sponsorowany

Warto wiedzieć

Zaczęło się od 350 żarówek

Materiał sponsorowany

Czas na rozrywkę!

Najlepszą i najtańszą opcją jest oglądanie telewizji przez Internet. Czy wiesz dlaczego?

Materiał sponsorowany

Czas na zakupy!

Marywilska 44 – dobra na każdą okazję

Materiał sponsorowany

Polska na ucho

Zosia została pochowana z sierpem na szyi. O wampirzycy z Pnia mówi cały świat

Pomaska stwierdziła, że ona to spotkanie "postrzega w granicach rywalizacji z największą partią opozycyjną". - Taki ruch już mieliśmy: mogliśmy obserwować kolejki do lokali wyborczych, gdy ten ruch odsunął PiS od władzy - mówiła. - Może przewodniczącemu Dudzie marzy się taki sukces, ale musiałby znaleźć wspólny mianownik, poza tym, że chce zmienić władzę w Polsce - dodała Pomaska.

Według Joachima Brudzińskiego z PiS powodem dla którego "Platforma Oburzonych" chce odsunąć od władzy PO jest brak realizacji przez rządzących programu. - Należy być w zgodzie z tymi, którzy mówią że władza, premier i rząd nie realizuje programu - stwierdził poseł.