Posłowie chcą walczyć z drożyzną, a nie znają cen ZDJĘCIA

2011-09-19 21:54

Gdyby posłowie tak szybko rozwiązywali problemy kraju, jak uciekali przed dziennikarzem "Super Expressu", Polska byłaby istnym rajem! Czego się tak bali? Ankiety, w której chcieliśmy im zadać pytania o ceny podstawowych produktów, takich jak chleb, jajka, cukier, benzyna, ziemniaki... Odpowiedzi udzieliło tylko 5 posłów z kilkudziesięciu, których namawialiśmy do tego sondażu.

W 2007 roku w decydującej debacie z Jarosławem Kaczyńskim (62 l.) Donald Tusk (54 l.) spytał nieoczekiwanie szefa PiS o ceny podstawowych produktów. Teraz podobne pytania chcieliśmy zadać posłom podczas ostatniego posiedzenia Sejmu tej kadencji. Nie mieliśmy wątpliwości, że politycy zdadzą ten egzamin! Przecież każdy z nich chce walczyć z drożyzną! Pewnie doskonale wiedzą, ile kosztują podstawowe artykuły! Jednak bardzo szybko się przekonaliśmy, jak bardzo błądzimy z tą tezą...

Jako pierwsi uciekali przed nami politycy PSL. - Dziękuję, nic nie będę wypełniał. Szkodzicie demokracji! - grzmiał Janusz Piechociński (51 l.), omijając łukiem naszego dziennikarza. - Nie wypełniam żadnych ankiet! - wykręcał się Eugeniusz Kłopotek (58 l.). Zdecydowanie bardziej dyplomatyczni byli politycy PO. - Nie mam czasu, ale ceny znam - zapewniał Andrzej Halicki (50 l.). - Nie teraz. Mam spotkanie - zbywała Joanna Mucha (35 l.).

Obowiązkami "typowo parlamentarnymi" tłumaczył się szef klubu PiS. - Mam teraz rozmowę z Polsat News, później z TVN24 - mówił Mariusz Błaszczak (42 l.). A jego partyjny kolega Jan Dziedziczak (30 l.) zdecydowanie odmówił. - Obsmarujecie mnie teraz w gazecie? - zapytał tylko dociekliwie. Zaledwie 5 posłów, z kilkudziesięciu wypytywanych, odpowiedziało na naszą ankietę. To Sławomir Neumann (43 l.) i Jerzy Fedorowicz (64 l.) z PO. Ten ostatni co prawda wpisał tylko jedną cenę, ale gęsto się tłumaczył. - Kupuję tylko benzynę, od 42 lat moja żona prowadzi domowy budżet - usprawiedliwiał się Fedorowicz. Ankiety wypełnili także Zbigniew Girzyński (38 l.) z PiS, Stanisław Wziątek (52 l.) z SLD i Paweł Poncyljusz (42 l.) z PJN. Musimy przyznać, że posłowie niewiele mylili się od rzeczywistych cen. W dziesiątkę trafiali, wymieniając cenę... polskiej wódki. Oby po wyborach wyszło im na zdrowie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają