Prawo i Sprawiedliwość zawiesiło trzech polityków PiS - Adama Hofmana, Mariusza Antoniego Kamińskiego i Adama Rogackiego - informuje Mariusz Błaszczak, szef klubu. Kara ma związek z podróżą posłów do Madrytu i udziałem w komisji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Wcześniej marszałek Sejmu Radosław Sikorski spotkał się z Błaszczakiem, któremu przekazał, że żąda wyjaśnień od posłów - czytamy na TVN24.
Politycy mieli udać się do Hiszpanii ramach parlamentarnej delegacji. W Madrycie mieli uczestniczyć w posiedzeniu komisji zagadnień prawnych i praw człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. jak się jednak okazało, ich frekwencja na posiedzeniu nie była imponująca.
Sprawa stała się głośna po awanturze, jaką podczas lotu wywołały żony polityków. Poszło o własny alkohol, który kobiety próbowały spożywać na pokładzie.
Zobacz też: Adam Hofman straszy: Albo spór PiS-PO albo PROROSYJSKI Janusz Korwin-Mikke!
Sejm przeznaczył kilkanaście tysięcy zaliczki z sejmowej kasy na podróż do Madrytu prywatnymi autami. Ostatecznie jednak, politycy wraz z żonami polecieli do Madrytu tanimi liniami lotniczymi. Bilety kosztowały ich kilkaset złotych, a zwrot za delegację samochodową nawet kilkanaście tysięcy - informuje TVN24.
Posłowie zostali ukarani zawieszeniem. - To najłagodniejsza forma odpowiedzialności - podkreślił Błaszczak w rozmowie z TVN24. Kara byłaby "dalej idąca", gdyby w Warszawie obecny był Jarosław Kaczyński. Jak podkreślił w rozmowie z TVN24 Joachim Brudziński, najostrzejszą formą, która grozi posłom, jest wyrzucenie z partii.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail