Żyjemy w chorym państwie! Rządzący jedną ręką zabierają zasiłki nieuleczalnie chorym, by drugą wydawać grube miliony na luksusy dla darmozjadów z Sejmu! Tuż przed miesięcznym urlopem parlamentarzyści pozytywnie zaopiniowali projekt przyszłorocznego budżetu Kancelarii Sejmu.
Wystarczy spojrzeć w tabelkę obok i widać gołym okiem, że kryzys i zaciskanie pasa polityków z Wiejskiej nie dotyka! W 2014 roku za ich nielimitowane przeloty po Polsce mamy zapłacić prawie 8,5 miliona złotych. Za ponad 4,5 miliona złotych sfinansujemy parlamentarzystom z Sejmu wynajęcie mieszkań w Warszawie. A przypomnijmy, że prawo do tych opłacanych przez podatników kwater mają nawet ci parlamentarzyści, którzy mieszkają niemal na obrzeżach Warszawy!
Pacjenci miesiącami czekają na wizytę u lekarza. A posłowie? Na nich czeka karetka pod Sejmem. W 2014 roku za ten medyczny dyżur zapłacimy... 530 tys. zł! Do tego w garażu parlamentarnym pojawią się trzy nowe limuzyny. Koszt - 330 tys. zł. W sumie przyszłoroczne przywileje posłów będą nas kosztowały prawie 180 mln zł, czyli prawie tyle, ile rząd zaoszczędzi z zasiłków...