Sprawą zajmuje się Sejmowa Komisja Regulaminowa. Od posła Jana Rzymełki (56 l.) usłyszeliśmy, że przychodnia ma szansę powstać jeszcze w tym roku. To on pilotował ten pomysł. Jednak po naszym artykule skrytykowali go przedstawiciele najważniejszych klubów w Sejmie.
- Myślałem, że ta sprawa jest zamknięta - mówił nam Marek Balicki (55 l.) z lewicy. - Uważam, że niepotrzebna jest żadna dodatkowa opieka medyczna.
- Nie znajduję uzasadnienia dla tego pomysłu - ocenia Bolesław Piecha (54 l.) z PiS, szef Sejmowej Komisji Zdrowia.
- Najpierw ułatwmy pacjentom dostęp do specjalistów. Dopiero wówczas możemy pomyśleć o czymś dla siebie - komentowała Jolanta Szczypińska (51 l.) z PiS.
Bulwersującej propozycji sprzeciwił się również Zbigniew Chlebowski (44 l.), szef klubu PO. - Podczas posiedzeń dyżuruje przed Sejmem karetka, jest też lekarz w hotelu poselskim i to wystarczy - podkreślił. Trzymamy za słowo, że nie będzie żadnych luksusów dla parlamentarzystów!