Postrzelił psa swojego sąsiada

2009-02-03 3:00

Staruszek urządził sobie polowanie

Słodki mały psiak radośnie wybiegł na spacer ze swoim panem, mieszkańcem Milicza (woj. dolnośląskie), kiedy nagle z terenu sąsiedniej posesji padł strzał. Czworonóg tylko zawył z bólu i padł na ziemię. Gdy na miejscu pojawiła się policja, okazało się, że to 75-letni mężczyzna z wiatrówki postrzelił pupila swojego sąsiada. Natychmiast odebrano znalezioną w jego mieszkaniu wiatrówkę i ponad 60 gotowych do użycia naboi śrutowych. Starszy pan został zatrzymany przez policję i czeka teraz na proces. Za umyślne strzelanie z wiatrówki do psa grozi mu rok pozbawienia wolności. Na szczęście pies, który został ranny w lewą łapę, wraca do zdrowia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki