Babcia chłopaka upierała się, że wnuczka nie ma w domu. Jednak mundurowi nie dali za wygraną. Przeszukiwali mieszkanie pokój po pokoju. W jednym z pomieszczeń nagle otworzyła się szafa i... wypadł z niej poszukiwany. Wtedy zdziwiona babcia zakrzyknęła: "Tomaszku, a skąd ty się tu wziąłeś". Kiedy męż-czyzna trafił na komendę, zgłosiła się rodzina, która zapłaciła zaległą grzywnę.
Poszukiwany wypadł z szafy
2010-04-24
4:00
Nie ma jak rodzina. Policjanci przyszli do domu po Tomasza S. (22 l.). Mężczyzna miał do odsiedzenia karę za zaległą grzywnę.