Lepno: Potwór zgwałcił i zabił naszą córeczkę, 15-letnią Ewelinkę Massalską

2011-05-24 0:00

Rodzice Ewelinki Massalskiej (†15 l.) z Lepna (woj. warmińsko-mazurskie) są bliscy obłędu z rozpaczy. Jakiś bydlak w środku dnia porwał do lasu ich ukochaną córkę. Związał, brutalnie zgwałcił, a potem udusił. Zrozpaczeni bliscy ofiary błagają o pomoc w złapaniu zwyrodnialca!

Ewelinka była drobną, śliczną blondynką o wciąż dziecinnej buzi. Cicha i spokojna, nikomu nie wadziła. Nie chodziła na dyskoteki. Od chłopców trzymała się z daleka. Ze szkoły zawsze wracała prosto do domu, gdzie opiekowała się młodszą siostrzyczką.

W piątek Ewelinka zapowiedziała rodzicom, że zaraz po szkole wpadnie na chwilę do koleżanki. Miała wrócić do domu około godz. 14. Kiedy nie pojawiła się o wyznaczonej porze, przyzwyczajeni do jej punktualności rodzice zaczęli poszukiwania.

Wieczorem trafili na jej torebkę przy drodze. Po kolejnych kilkudziesięciu minutach przeczesywania zarośli w okolicznym lesie ojciec Ewelinki aż przysiadł z przerażenia. Zawył pełnym bólu i rozpaczy krzykiem. Jego ukochana córcia leżała martwa w krzakach! Miała zdarte spodnie. Ręce związane na plecach, a usta zakneblowane własnymi majtkami.

Patrz też: PIŁA: Dziadek pedofil gwałcił wnuczki - dostał KARĘ TYLKO 4 LAT więzienia!

Grażyna (42 l.) i Bogdan (48 l.) Massalscy z rozpaczy są bliscy obłędu. Straszny widok zgwałconej i bestialsko zamordowanej córeczki ciągle staje im przed oczami.

- Ktoś musiał ją śledzić. Ona zawsze wracała do domu z przystanku inną drogą. W piątek poszła tamtędy, bo miała odwiedzić koleżankę - Bogdan Masalski próbuje odtworzyć ostatnie chwile swojej córki. Nie potrafi powstrzymać wielkich łez, które skapują mu na spracowane ręce.

- Tylko śmierć, śmierć w mękach dla tego, który to zrobił mojej Ewelince. Oby zawisł na najwyższej gałęzi - rozpacza Grażyna Massalska.

Kilkudziesięciu policjantów ciągle przeczesuje okoliczne lasy w poszukiwaniu śladów, które musiał zostawić morderca. Pętla poszukiwań ciągle się zacieśnia. Wszyscy liczą na to, że już niebawem zbrodniarz wpadnie w policyjne sidła.

- Może ktoś widział, jak za Eweliną ktoś szedł, dziwnie się jej przyglądał. Każdy trop jest ważny. Błagamy, pomóżcie nam złapać i ukarać tego bydlaka - apelują rodzice Ewelinki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają